Rodzinna atmosfera, przyjazne wnętrza, a do tego miło i aktywnie spędzony wspólnie czas – tak przedstawia się pobyt podopiecznych w naszym Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym.

– Najbardziej cieszy, że nasi podopieczni są zadowoleni i że widać rezultaty naszej pracy – mówi Ewa Kaczmarska-Partyka, kierownik ZOL.

Dzięki zajęciom terapeutycznym osoby, które nawet nie miały ochoty wstawać z łóżka, dziś przy pomocy chodzika lub bez (!) przychodzą na zajęcia.

– Najważniejsze, by mogli ciekawie spędzać czas, pomimo stanu zdrowia oraz związanych z nim przeszkód w codziennym funkcjonowaniu. – mówi Agnieszka Mockałło, terapeutka zajęciowa. – Co ważne, te zajęcia przyczyniają się do poprawy sprawności, a więc i jakości życia osób niepełnosprawnych i starszych. Łączymy przyjemne z pożytecznym.

Terapia zajęciowa to nieodłączny element kompleksowego wsparcia pacjentów obok opieki medycznej i rehabilitacji. To także sposób na zaspakajanie potrzeb fizycznych i psychicznych poprzez aktywność intelektualną i manualną, a także nawiązywanie kontaktów społecznych. W jej efekcie sala wspólna zapełniła się jesiennymi dekoracjami, które podopieczni ZOL sami wykonali. A zajęciom często towarzyszy śpiew przy akompaniamencie gitary jednego z pensjonariuszy. Razem miło mija czas!